Anna Adamowicz
Urodzona w 1993 roku w Lubinie. Pracuje jako diagnosta laboratoryjny. Jej wiersze były tłumaczone na języki angielski, rosyjski, czeski i słoweński. Nominowana do nagrody głównej w XIX Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Jacka Bierezina, Nagrody Literackiej Gdynia 2017 oraz nagrody kulturalnej „Gazety Wyborczej” 2020. Publikowała między innymi na stronie Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza, stronie internetowej „Odry”, w „Inter-”, „Toposie” i „Arteriach”. Mieszka i pracuje we Wrocławiu.
O tomie Animalia
Nigdy nie dość przypominania, że okrucieństwo wobec zwierząt to hańba dla tzw. człowieczeństwa. Powtarzałbym to tak, jak Adamowicz, od rana do wieczora.
Wojciech Ligęza, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej.
Animalia to dialog nie tylko ze światem fauny i flory, ale także otwarcie na kosmos i pytanie o kulturowość planety.
Dorota Walczak-Delanois, jurorka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej.
surowiec
ocalić cię w wierszu, żółwiu
łykający plastikowy worek zamiast meduzy,
ułożyć w tych koleinach jak w kołysce, trumnie,
tylko tyle mogę zrobić, wybacz, nie przywiodę
ci ławicy chełbi trzepoczących jak serca,
nie nauczę odróżniać polimeru od mezoglei,
nie zrezygnuję z jednorazowego sprzętu medycznego,
nie rozłożę Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmierci,
nie zaoram ludzkości na wszystkich kontynentach,
bo kto wtedy ocaliłby cię w wierszu, żółwiu, bracie
Justyna Bargielska
Poetka, pisarka, dramaturżka. Opublikowała tomy poezji: Dating sessions (2003), China Shipping (2005), Dwa fiaty (2009), Bach for my baby (2012) i Nudelman (2014), Dziecko z darów (2019) oraz prozy Obsoletki (2010) i Małe lisy (2013). Dwukrotna laureatka Nagrody Literackiej Gdynia (za tom wierszy Dwa fiaty oraz prozatorski debiut Obsoletki). Wydała także wspólnie z Iwoną Chmielewską książkę Obie (2016) i zbiór opowiadań dla dzieci Siedem pierwszych przygód Rozalii Grozy (2017). Nominowana m.in. do Warszawskiej Nagrody Literackiej, Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, Paszportu „Polityki” oraz trzykrotnie do Nagrody Literackiej Nike. Teksty Justyny Bargielskiej tłumaczono na wiele języków. W przygotowaniu książka bez wierszy Pij ze mną kompot (premiera – czerwiec 2021, Wydawnictwo Wolno). Mieszka w Warszawie.
O tomie Dziecko z darów
Książka Bargielskiej to usilna próba łączenia światów, które nie chcą się łączyć
Xavier Farré, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej.
Dziecko z darów czytam jak opisy snów. Lubię ten senny świat Bargielskiej.
Antonia Lloyd-Jones, jurorka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
moje dzieci, kiedy mówią sorry
są jak prehistoryczne stworzenia, które dopłynęły do brzegu praoceanu
i próbują powiedzieć, że coś im nie poszło,
błoto było za gęste, bóg miał inne plany,
w ogóle nie miał planów, to był fajny melanż
i trochę tutaj poleżą, ale nie mów tacie
biorę ich winę na siebie, wyciągam je, wycieram,
całuję, całuję i wrzucam z powrotem
Jakub Kornahuser
Urodzony w 1984 r. Poeta, tłumacz, eseista, redaktor, literaturoznawca, wykładowca akademicki. Współzałożyciel i pracownik Ośrodka Badań nad Awangardą przy Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, adiunkt na Wydziale Filologicznym UJ. Opublikował trzy tomy wierszy, za Drożdżownię (2015) otrzymał Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej. Ostatnio wydał monografię Awangarda. Strajki, zakłócenia, deformacje (2017), tom esejów Wolność krzepi oraz przekład prozy Gherasima Luki Bierny wampir (oba 2018). Redaktor prowadzący serii wydawniczych „awangarda/rewizje” (Wydawnictwo UJ), „Rumunia Dzisiaj” (Universitas) i „wunderkamera” (Instytut Mikołowski). Redaktor pism „Nowa Dekada Krakowska” i „Romanica Cracoviensia”, były redaktor „Literatury na Świecie”. Mieszka w Krakowie.
O tomie Dziewięć dni w ścianie
Współczesny polski surrealizm ma na imię Jakub Kornhauser. Czytanie go to doświadczenie odświeżające. I dowód na pośmiertne życie awangardy.
Alina Świeściak, jurorka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej.
Nominacja dla autora, który został laureatem Nagrody im. Wisławy Szymborskiej w 2017 roku jest dowodem na to, że wybór ten był słuszny, a Jakub Kornhauser nie spoczął na laurach lecz wciąż rozwija swoją poetykę.
Xavier Farré, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
Rok ósmy (Modrzejewskiej)
Mieszka się w szopce. Na sublokatora, między rodziną bałwanów przebranych za pingwiny w melonikach. Trzymają jaja między łapami i żetony do gry w bingo. Największy ma rózgę, którą okłada srokatego konia po biegunach. Obok mości się kogut, dumnie jedzie w dziecięcym wózeczku z rattanu. Małe pingwiny wyglądają jak agenci Scotland Yardu, nie#wykluczone, że w dziobach z marchewek ukryły podsłuchy. Miejsca nam przypada niedużo, ciśniemy się w stadzie tłustych gołębi (ponad dziesięć sztuk, w tym pocztowe) i kurczaków z Gangu Olsena. Do tego dwa kaczory niczym Cerbery warują przy żłóbku. Dużo też postkolonialnych królów (około sześciu), niektórzy z owieczkami na barana. Jeden pastuszek gra na dudach, drugi, szczuplejszy, karmi owcę. Nie zauważył, że zaciska mu się na szyi pętla. Kable doprowadzają światło, możemy sobie herbatę zrobić w szklankach poustawianych za rozmodlonym puttem. W miednicy zalega jagniątko na gramofonie, z którego nie ma pożytku. Jeszcze dalej wiklinowy królik w muszce wyłania się z koszyczka. Zapowiada kolejną imprezę z cyklu, decydują się właśnie losy gospodarza. Zza królika macha wydra lub piżmak. Wydaje nam się, że pinezką osłuchuje Maryję jak pluszowym stetoskopem. Musimy się mieć na baczności, bo pingwiny. Hałabała sprowadza tu Skrzatka Gagatka, który rozkłada swój kram z różnościami. Utarg pakuje do kieszeni, ale wcześniej przelicza banknoty grubym paluchem. Robi się ścisk. Korzystając z chwili nieuwagi, zmierzamy w stronę wyjścia. Gonią nas pingwiny, jeden z kaczorów próbuje chwytać nas za nogawki. Parzymy go grzałką i gnamy co sił. Skrzatek Gagatek nie wydaje reszty. Ma to zapisane w umowie najmu.
Joanna Mueller, Joanna Łańcucka
Joanna Mueller. Urodzona w 1979 roku w Pile. Poetka, eseistka, redaktorka, wielodzietna mama. Wydała cztery tomy poetyckie: Somnambóle fantomowe (Kraków 2003), Zagniazdowniki/Gniazdowniki (Kraków 2007, nominacja do Nagrody Literackiej Gdynia), Wylinki (Wrocław 2010) i intima thule (Wrocław 2015, nominacje do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i do Silesiusa) oraz dwie książki eseistyczne: Stratygrafie (Wrocław 2010, nagroda Warszawska Premiera Literacka) i Powlekać rosnące (Wrocław 2013). Redaktorka książek: Solistki. Antologia poezji kobiet (1989–2009) (Warszawa 2009, razem z Marią Cyranowicz i Justyną Radczyńską) oraz Warkoczami. Antologia nowej poezji (Warszawa 2016, wraz z Beatą Gulą i Sylwią Głuszak). Tłumaczona m.in. na języki: czeski, serbski, rosyjski, ukraiński, niderlandzki, angielski, niemiecki (Mystische musthaves, Berlin 2016). Mieszka w Warszawie, gdzie m.in. współprowadzi seminarium o literaturze kobiet „Wspólny Pokój”.
O tomie Waruj
Waruj to współpraca dwóch autorek, poezji i obrazu, intelektu i emocji. To bardzo interesujący wyraz siostrzeństwa oraz zaangażowania w feministycznym uniwersum.
Dorota Walczak-Delanois, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
Mueller i Łańcucka prowadzą intertekstualną grę z czytelnikiem na poziomie samej książki – słowa i obrazu i na poziomie szerszym – w dialogu z tradycją literacką, historią i kulturą.
Xavier Farré, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
asie-niteczki
tobie i z tobą, kolabo-koleżanko!
kiedy będziesz się zwijać do węzłowych spraw
zbudzi mnie naciąg nici wplątanej między palce
a gdy mój głos uwięźnie w echach labiryntu
wątek z twojej dłoni wyrówna dech osnowy
żeby jedna z nas miała własny pokój na czmychach
real drugiej siostry musi być radikal
parki zwolnione z krępacji z nawijką na szpulach relacji
teraz to już naprawdę jesteśmy zmieszane
rozbrojone do gęsiej bo puściłyśmy
farbę z głów golonych do nasad
zawierzyć to znaczy na tętnie nitkowatym
zawiesić odważnik niewiary
połapać zgubione oczka robótki
i razem wysnuć się z tego
(bądź moją tubą bądź moim to be
jak ja twoją bazą i zmianą)
Michał Sobol
Urodzony w 1970 roku w Cerekwi pod Radomiem, historyk Kościoła i filozof. Mieszka w Zabierzowie Bocheńskim na skraju Puszczy Niepołomickiej, pracuje w Krakowie w klasztornej bibliotece.
O tomie Wieść
Sobol buduje mikrokosmos. Udowadnia tym, że poeta nie musi stawać na palcach, nie musi wymyślać nowych, efektownych języków, że poezja może funkcjonować w małym, prywatnym świecie.
Wojciech Ligęza, juror Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
Wieść to nie przypadkowy zbiór wierszy, to spójna całość, a nawet mała powieść.
Antonia Lloyd-Jones, jurorka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
Kraina wiecznych łowów
Jako jedyny nigdy nie pragnął być
myśliwym, ale nie chciał też
oddać strzelby, pamiątki po ojcu.
Dbał o nią, oliwił, pielęgnował
jak egzotyczną roślinę o dwóch
wydrążonych łodygach i gdy szła
nagonka, bez wahania strzelał
w niebo, przekonany,
że boskiej istoty nie zabije.
Jeszcze dwadzieścia lat po śmierci
był pełnoprawnym członkiem
związku łowieckiego.